Danie na szybko. Ostatnio tylko takie u mnie goszczą, na szybko, na
bardzo szybko, ekspresowe, albo robi się samo;). Za dużo mam ostatnio na
głowie, dzieci marudzą, Makuszyński ma angine, Ignasiowaty zrobił się
upierdliwy, i tak na nic czasu nie ma:/
Miałam tylko mielone i szpinak, i
w ten oto sposób powstały one ;)
Składniki:
- 500 gramów mięsa mielonego ( jakiegoś nie za bardzo tłustego)
- 500 gramów szpinaku mrożonego
- Jajko
- 3-4 łyżki otrębów owsianych
- Czosnek, przyprawy (sól, pieprz)
Szpinak rozmrozić w garnku,
odparować jak najwięcej wody i ostudzić. Mięso mielone wrzucić do miski, dodać
jajko i szpinak, wymieszać i dodawać otręby, tyle aby można było lepić
kotleciki, przyprawić do smaku.
Ulepić kotleciki, nie za grube,
moje to były takie małe grubaski i ciężko było je dosmażyć, więc lepiej zrobić
chudsze. Smażyć z obu stron na rumiany kolor.
O dziwo szpinak w tej postaci jest
jadalny dla dwu-latka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz