I znowu danie wg mojego przyszłego niedoszłego męża, zupka na obiad u nas nie daje rady niestety, wszyscy wygłodniali na kolacje czekaliśmy;) Musiała być jakas bardziej treściwa, padło na hamburgery.
Składniki:
Mięso mielone z szynki 500 gramów
Jajko
Przyprawy wg uznania: sól, pieprz, papryka, opcjonalnie
czosnek
Olej do smażenia
Bułki, kotlecików wyszło nam około 10 sztuk, ale tyle aż hamburgerów nie szykowaliśmy.
Dodatki:
Sałata
Ogórek
Pomidor
Majonez, keczup, musztarda
Mój przyszły niedoszły preferuje jeszcze surową pieczarkę
(ja i Maksiu jej nie jemy)
Przygotowanie:
Mięso wyrobić i przyprawić. Formować płaskie kotleciki,
jako, że nie ma w mięsie, żadnej bułki trzeba je trochę pougniatać zanim się je
ułoży na patelni, inaczej mogą się rozlatywać. Usmażyć na odrobince oleju z obu
stron na rumiany kolor.
Bułki przekroić, zarumienić od środka na suchej patelni i szykować
hamburgery;) Ot i cała filozofia, całość zajęła ze smażeniem mniej niż 30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz