Tegoroczne, bo już na nie pora. Porcja nr jeden: a tu przepis: Link
Może to i dziwne, że posiadając dwa małe potworki chce mi się robić coś takiego... jeszcze nie lukrowałam pierników z dzieckiem przy cycku ;) ale musiał byc ten pierwszy raz. Jestem nienormalna :)
Moje wczorajsze dzieła ;)
Bardzo przyjemnie się to czyta i przynajmniej wiem, co u Chłopców ;-) i ten... właściciel ;-)
OdpowiedzUsuń